Przychodnia Amicus
Jesteśmy Przychodnią Wterynaryjną w Zielonej Górze
– skontaktuj się z nami!
Kontakt Weterynarz
Adres
Stefana Batorego 128D,
65-735 Zielona Góra
Godziny otwarcia
Poniedziałek – Piątek 09:00 -19:00
Sobota 10:00 – 14:00
Opinie naszych klientów
Marzena Kesicka
16:10 30 Oct 24
Bardzo profesjonalne podejście i zaangażowanie.Nasza czarna kotka otrzymała natychmiastową pomoc.Dziękujemy.Opiekunowie Lusi.
Łukasz Śliwiński
14:51 29 Oct 24
Najlepszy weterynarz. Wspaniały personel, bardzo profesjonalny a jednocześnie ciepły i miły dla każdego zwierzaka. Polecam. 👍😁
Katarzyna Szyja
13:03 23 Oct 24
Bardzo profesjonalnie podejście do zwierzaków. Najlepszy gabinet weterynaryjny w naszej okolicy.Polecam ja i moje pieski 😃
Paulina
17:15 22 Oct 24
Wizyta u Pani Doktor Ani Markowicz przebiegła bardzo miło. Byliśmy z młodym kotem na pierwsze szczepienie, Pani Doktor bardzo delikatna i przemiła. Na każde pytanie wyczerpująco odpowiedziała, nie czuliśmy się popędzani. Kolejne wizyty na pewno odbędą się również w tej placówce.
Malgorzata Smolarczyk
08:29 22 Oct 24
Jesteśmy bardzo zadowoleni.Dziękujemy Pani Doktor..Malgrzata Smolarczyk wraz z kociakamiLea und Luna❤️
Sandra Laton
03:25 01 Oct 24
Nasza kochana Pani Ania Markowicz jest najlepszym lekarzem jakiego mogłam sobie wymarzyć dla mojego pieska, zawsze możemy liczyć na jej pomoc, nawet jak jest bardzo zapracowana pomaga nam w trudnych sytuacjach podchodzi zawsze do mojego psa z wielkim sercem. Zawsze będę jej za wszystko wdzięczna należymy do przychodni kilka ładnych lat i zawsze byłyśmy profesjonalnie przyjęte i zdiagnozowane w dobie dzisiejszych czasów ciężko o tak wspaniałego lekarza z powołaniem! Dziękuję Pani Aniu za cierpliwość i serce oraz że nigdy nie odmówiła nam Pani pomocy co jak Pani wie i nas zna jest dla nas bardzo ważne ❤️
Lidia Sznajderowska
19:27 23 Sep 24
Super klinika podchodzą indywidualnie do każdego zwierzaka a w szczególności Pani Ania Markowicz super lekarz z powołania Gorąco Polecam
Basia Grycz
07:04 11 Sep 24
Mój kot Bonifacy, stały pacjent zachorował i po 3 dniach leczenia już go nie było i nawet krew nie została pobrana do badania tylko faszerowanie lekami, rozpacz straszna, nawet nie wiem na co zachorował, bo to był dla mnie szok, nie byłam w stanie myśleć. Drugi kot Duszek został wykastrowany z dwiema przepuklinami przeponowymi, nie jedna dwoma i nawet zdjęcie nie zostało dobrze odczytane i prawie moja mama została zmuszona do jego uśpienia bo "lekarka" stwierdziła że nie stać nas na jego operacje i trzeba go życia pozbawic i nie zrobiła tego i kot został zoperowany w Zielonej Górze i przeżył i stać nas było na operację. Duszek pozdrwia ta panią z dwuczlonowym nazwiskiem, która chciała go życia pozbawic. Nigdy więcej takiego leczenia, bo są lekarze z powolania z szacunkiem do ludzi i zwierząt.
Marzena Czapaluk
17:44 09 Sep 24
Leczymy od ponad 10 lat nasze futrzaki w Amicusie, polecam gorąco, za zaangażowanie, solidność, zawsze chęć pomocy, dążenie do właściwej diagnozy. Dziękuję bardzo za uratowanie życia jednego zwierza!
Ania Oksiak-Podboraczynska
15:34 23 Jul 24
Edit 2024: nadal fachowo i bardzo sympatycznie, krótkie terminy.Polecam! Znakomity weterynarz w Zielonej Górze! Mój piesio był dobrze zaopiekowany 🙂 Duży plus za diagnostykę.
Jaga Mistygacz
10:25 19 Jul 24
Wczorajszego poranka przyjechałam ze starszym pieskiem, jeśli chodzi o samo przyjęcie na wizytę czas oczekiwania był bardzo szybki i udało się przyjąć mnie bez wcześniejszego zapisu ze względu na pilną sytuację. Podczas badania wstępnego zostało mi powiedziane że piesek ma parę schorzeń, które można wyleczyć antybiotykami oraz potrzebne będą codzienne wizyty kontrolne. Znając psa przez większość mojego życia wiedziałam że szanse na wyzdrowienie pupila są marne, pomimo tego co mówił lekarz. Po zadaniu pytania o uśpienie psa zostałam obdarzona gardzącym spojrzeniem, jakbym chciała pozbyć się problemu i nie potrafiła się zaopiekować psem. Dodatkowo lekarz wytłumaczył mi że jest to ,,dziadek, potrzebuje więcej czasu by dojść do zdrowia, ja bym mu dała szansę.’’ Pomimo rad lekarza przedyskutowałam z rodziną i ustaliliśmy, ze nie chcemy żeby piesek się dłużej męczył- widać było ból i zmęczenie w jego oczach. Po prośbie o telefon odnośnie informacji na temat wyników morfologi, nie dostałam telefonu zwrotnego na temat stanu zdrowia więc nasza decyzja była podjęta na postawie intuicji z ciężkim sercem nie wiedząc czy podjęta decyzja jest słuszna. Dopiero podczas usypiania psiaka inna lekarka zapytała się nas czy omówione zostały wyniki krwi, po czym powiedziałyśmy że z dostałyśmy poinformowane tylko o leukocytozie, wyniki o których się dowiedziałyśmy w trakcie usypiania wskazały na to że wartości wyników prób wątrobowych przekraczały 10-krotnie normę- co oznaczało że wątroba była praktycznie niefunkcjonalna- pomimo tego że lekarz wiedział wcześniej o złych wynikach, nie byłyśmy o tym poinformowane i podejmowałyśmy decyzje z wyrzutami sumienia. Same odejście członka rodziny jest ciężkie, natomiast podejście P. Marciniak sprawiło że było bardziej bolesne.
Margareta Niewiedzial
05:26 19 Jul 24
Sprawa była pilna.Termin niemal od razu .Szybka reakcja i piesek nie cierpi i się już nie wygryza.Gorąco polecam
Anna
21:35 02 Jul 24
Polecam to miejsce z całego serca ! Wspaniale podejście do zwierząt , fachowa wiedza , chęć niesienia pomocy. Najlepszy weterynarz na mapie naszego miasta.
Adrian Litkowiec
12:25 09 May 24
Panie nastawione tylko i wyłącznie już na kasę. Sorki ale więcej tam nie pojadę
Mateusz Lipinski
10:50 08 May 24
Niestety dzisiejsza wizyta za 50 złotych to istna porażka. Brak empatii lekarzowi weterynarii. Ocenianie jakie to obroże przeciw kleszczom zakłada dla swojego psa jest nie na miejscu.Nie każdy Szanowne damy jest majętny,jak Wy ale również posiada zwierzę i daje mu tyle ile człowieka stać ! Uwagi typu takie obroże można wyrzucić do kosza są nie na miejscu. Poza wyciągnięciem kleszcza , brak jakiegokolwiek podstawowego badania chociażby temperatury osłuchania , oglądnięcia zwierzęcia. Jestem zawiedziony wasza postawa ! Jesteście okropne , nastawione na kasę ! Moja noga prostego zwykłego człowieka już u was nie powstanie !!
Ania Nowak
10:01 23 Apr 24
Jestem niezmiernie wdzięczna Pani weterynarz z tej kliniki za uratowanie mojego kota. Po operacji wykonanej u innego weterynarza zalecenia pooperacyjne prawie wykończyły zwierzaka. Po wizycie w Amicusie, dzięki holistycznemu podejściu Pani doktor do jego stanu i potrzeb, kot z dnia na dzień miał się coraz lepiej i dziś już nie pamięta traumy leczenia. Super podejście, opieka jednego lekarza (nie wszędzie tak jest), punktualne wizyty. Polecam!
Natalia Gac
14:11 21 Mar 24
Jestem bardzo zadowolona z Amicusa. Leczę tutaj dwa swoje labradory oraz wszyscy z rodziny uczęszczamy ze swoimi zwierzętami do tej lecznicy. Ostatnio starszy pies był w złym stanie okazało się, że ma babeszjozę. Pani Amelia od razu pomogła zadziałała dzięki czemu kolejnego dnia pies czuł się już znacznie lepiej. Jesteśmy pod ciągłą obserwacją. Wyniki są co raz lepsze. Bardzo serdecznie dziękujemy za pomoc. Serdecznie polecam ;).
Karolina Najn
15:12 15 Nov 23
Polecam! Sterylizowałam kotkę - kotka ładnie ogolona (cięcie boczne), czysta i przede wszystkim w 100% wybudzona po zabiegu(to jest bardzo ważne !!!). Ponadto każda inna wizyta - ogólny przegląd kota przebiegała w bardzo miłej, wesołej atmosferze 🙂 Zdarzają się lekkie opóźnienia, ale umówmy się, że mamy do czynienia ze zwierzakami i niektórych sytuacji nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Ja polecam i jeśli będzie potrzeba to wrócę właśnie tutaj ze swoimi kotami 🙂
Andrij
20:28 11 Nov 23
Leczymy się u dziewczyn z moja psinką. Zawsze pomogą jak jest potrzeba . Robiliśmy sterylizacje - takiego pieknego szycia nie widziałem u innych piesków . Maja duża wiedzę i jeszcze nigdy się nie zawiedliśmy . Z całego serca polecam ❤️
Raveno
21:36 09 Nov 22
Miła i sympatyczna obsługa. Super podejście i duża empatia do pupili.Stresujący(mnie i pieska) zabieg usuwania kamienia, wymagający narkozy, ze względu na wiek został przeprowadzony, dopiero po dokładnych badaniach i sprawdzeniu kondycji czworonoga(ocena ogólna stanu pacjenta + badanie krwi).Jednym słowem PROFESJONALIZMSerdecznie dziękuje w imieniu swoim i Łaciatego(kopytko radości)Do zobaczenia